Co się działo w październiku i listopadzie na rynku aptecznym? Najważniejsze wydarzenia (ale nie tylko) zebrała Małgorzata Grosman.
COVID-owe statystyki
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że od początku pandemii do 26 października zakażonych koronawirusem zostało w Polsce 445 farmaceutów. Hospitalizacji wymagało 27 farmaceutów, 6 zmarło. W tym samym czasie zakażenie potwierdzono u niemal 15 tys. pielęgniarek, niemal 6,8 tys. lekarzy, 1,3 tys. położnych, ponad 900 ratowników, 520 dentystów i podobnej liczby diagnostów laboratoryjnych.
Po terminie bez kary?
Na pewno? Ciąg dalszy serialu o szczepionkach przeciw grypie. Żeby je kupić, trzeba recepty, a recepty mają przecież swoje terminy realizacji. W przypadku szczepionek to 30 dni. Tyle że szczepionek nie ma, więc nawet bieganie od apteki do apteki na nic się nie zda – wiele osób nie zrealizuje recept w terminie. Co wtedy? Czy te recepty przepadną? Czy trzeba będzie jeszcze raz prosić lekarzy o ich wystawienie? Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że nie, że recepty na szczepionki powinny być realizowane także po terminie. Czy jednak można taką informację traktować poważnie, czy można na jej podstawie wydawać szczepionki i nie drżeć, że za jakiś czas NFZ zażąda zwrotu refundacji i jeszcze nałoży na aptekę karę za zrealizowanie przeterminowanej recepty? Oto są pytania, które zadają dziś sobie farmaceuci. W odpowiedzi na te wątpliwości, zaraz po ministerialnych deklaracjach pojawił się w Sejmie poselski, a więc korzystający z uproszczonej ścieżki legislacyjnej, projekt ustawy, podpisany przez kilkanaścioro posłów PiS. Artykuł 7. tego dokumentu, w okresie stanu zagrożenia epidemiologicznego, daje ministrowi zdrowia możliwość wydłużania o dodatkowe 150 dni terminów realizacji recept na niektóre leki. Minister miałby to robić w drodze obwieszczenia.
Dwa miliony w aptekach
Tymczasem we Francji do połowy października zaszczepiły się przeciwko grypie miliony mieszkańców. Co czwarty – poszedł w tej sprawie do apteki. Wyboru takiego dokonały ponad 2 mln Francuzów. My w tym samym czasie słyszeliśmy, że trafiło do Polski kilkaset tysięcy szczepionek.
Znowu więcej zagrożonych
Znów dłuższy jest wykaz produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyrobów medycznych, zagrożonych brakiem dostępności w Polsce. Ten ogłoszony na początku listopada zawiera 325 pozycji. Wrześniowy, przypomnijmy, wyszczególniał ich 306, lipcowy – 301.
Czy sąd ukarze?
Mazowiecki sąd aptekarski będzie musiał rozstrzygnąć, czy ukarać, czy jednak nie karać sześciu kierowników aptek należących do jednej sieci aptecznej, którzy odmówili mazowieckiemu WIF udzielenia informacji o obrocie lekiem stosowanym do złagodzenia objawów POChP i odesłali WIF do władz spółki. Okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej, który badał tę sprawę na podstawie zawiadomienia WIF, uznał, że farmaceuci mieli informacje, o które występował WIF, więc powinni je udostępnić w zgodzie z Kodeksem Etyki Aptekarza RP.Dla porządku warto jeszcze dodać, że pytanie WIF dotyczyło leku od lat uwzględnianego w wykazie leków zagrożonych brakiem dostępności oraz że sieć apteczna nabyła w październiku 2018 r. 1,2 tys. opakowań tego leku i wszystkie wydała na podstawie zapotrzebowania podmiotu leczniczego.
Biedronkowe, niskie ceny
Podkarpacki WIF ukarał Biedronkę za hasło „zawsze niskie ceny” na półce z lekami. WIF uznał, że narusza to przepisy Prawa farmaceutycznego, które zakazuje reklamy placówek obrotu pozaaptecznego i ich działalności odnoszącej się do produktów leczniczych lub wyrobów medycznych. Chciałoby się rzec: No proszę, jednak są podstawy, by w takich sprawach reagować. Czekamy więc na kolejne tego typu działania. Podkarpackiego, ale i innych inspektorów.
Zakazana reklama
50 tys. zł, czyli maksymalną karę, nałożył Wielkopolski WIF na sieć apteczną za naruszenie zakazu reklamy aptek. Na czym polegało to naruszenie? Na wystawieniu latem, podczas miejskiego festynu rodzinnego, pomarańczowego namiotu, w którym każdy mógł otrzymać magazyny tej sieci aptek oraz ulotki o możliwości korzystania z jej aplikacji mobilnej. Były też gadżety – kubki, chusteczki, balony, książeczki dla dzieci, a między uczestnikami festynu przechadzała się żywa maskota sieci. Wcześniej tak wysoką karę WIF zastosował wobec innej sieci, która wywiesiła na kilkunastopiętrowym wieżowców swoją reklamę.
COVID (nie) namieszał?
Latem spekulowano, że sytuacja aptek jesienią może być nie do pozazdroszczenia, bo pacjenci – obkupieni wiosną w bardzo wiele leków przeciwbólowych czy przeciwzapalnych – jesienią nie będą już tak skłonni do zakupów. Jeszcze się jednak jesień dobrze nie zaczęła, a już we wrześniu wzrosła wartość sprzedaży w aptekach – o 4,4 proc. w stosunku do września 2019 roku i o 13,4 proc. w stosunku do sierpnia. Obrót statystycznej apteki wzrósł w stosunku do notowanego we wrześniu ubiegłego roku o 8,5 proc. PEX PharmaSequence prognozował jednocześnie, że na koniec roku sprzedaż polskiego rynku aptecznego będzie odrobinę (o 0,3 proc.) wyższa niż w roku 2019, ale jednocześnie spadnie estymowana wartość refundacji – o 1,5 proc. wobec roku 2019.
Co ma COVID do promesy
Gdy wchodziła w życie nowelizacja Prawa farmaceutycznego nazywana „Apteką dla Aptekarza”, mówiło się o tym, że do inspekcji farmaceutycznych w całym kraju napływają masowo wnioski pozwalające im uzyskać promesę na otwarcie apteki, co z kolei umożliwiało uzyskanie zezwolenia już po wejściu w życie tej nowelizacji. Dokumenty te, jak się wtedy również mówiło, składane były często na przysłowiową dziurę w ziemi. Ale nic nie jest wieczne, także promesy. Tymczasem nie wszyscy wnioskodawcy zdążyli w tej dziurze w ziemi w określonym przepisami czasie wybudować aptekę i ją uruchomić. Niektórzy próbują więc wykorzystać pandemię koronawirusa, by uzyskać więcej czasu. Tak zrobił pewien przedsiębiorca z Wielkopolski, wnosząc o wydłużenie terminu ważności promesy na aptekę. WIF odmówił. GIF, który zajął się tą sprawą w związku ze skargą spółki, nie znalazł powodów do zmiany decyzji WIF.
Franczyza pod lupą
WSA w Warszawie orzekł, iż dolnośląski WIF miał prawo zażądać od firmy założonej przez farmaceutów i prowadzącej aptekę, przedłożenia dokumentów potwierdzających źródło finansowania jej zakupu, a także innych dokumentów m.in. umowy franczyzy. Firma przekazała część dokumentów, ale odmówiła ujawnienia informacji na temat sposobu finansowania zakupu apteki. Uznała, że jest to tajemnicą przedsiębiorstwa oraz że WIF nie ma prawa żądać takiej decyzji w toku postępowania o przeniesienie zezwolenia. W związku z tym WIF odmówił przeniesienia zezwolenia, a spółka wniosła skargę do GIF. A potem kolejną skargę, gdy odpowiedź GIF uznała za niesatysfakcjonującą. Dlaczego GIF poparł stanowisko WIF? Bo uznał, że umowa franczyzowa powoduję wejście spółki do grupy kapitałowej, która prowadzi już więcej niż cztery apteki. Niedawno opublikowane zostało uzasadnienie do wyroku WSA w tej sprawie - sąd potwierdził, że inspektor miał prawo żądać dokumentów. Sąd uznał też, że WIF prawidłowo stwierdził, iż umowa subfranczyzy, która podpisała spółka farmaceutów, nie ogranicza się jedynie do wprowadzenia identycznego wystroju i ubioru pracowników apteki, ale do głębokiej ingerencji w prowadzoną działalność gospodarczą apteki, pełną jej kontrolę finansową i elektroniczny wgląd do dokumentów.
Hormon w bagażu
Ponad 30 tys. tabletek syntetycznego hormonu tarczycy, wykorzystywanego do wspomagania budowy masy mięśniowej, ujawnili w bagażu pasażera na lotnisku w Poznaniu, funkcjonariusze Krajowej Agencji Skarbowej. Pasażer przyleciał z Turcji i twierdził, że nie ma niczego do oclenia.
Przygotowała Małgorzata Grosman
POLECAMY
"60 lat w aptece i nadal nie mam dość"
Powtarza, że los był dla niej niezwykle łaskawy. Mimo iż we wczesnym dzieciństwie straciła oboje rodziców, przez całe życie otaczali ją wspaniali ludzie. Trochę przez przypadek wybrała studia farmaceutyczne – jednak nigdy nie żałowała tego wyboru. Dekady mijają, a ona ca...
Czytaj więcej
![Apteka – miłość nie od pierwszego wejrzenia [FELIETON]](https://prowly-uploads.s3.eu-west-1.amazonaws.com/uploads/landing_page/template_background/117717/a73d6723f9114dceafad2d5082ce4810.jpg)
Apteka – miłość nie od pierwszego wejrzenia [FELIETON]
Od blisko pięciu lat pracuję w aptece. Czas mija niemiłosiernie szybko, bo przecież dopiero co rozpoczynałam przygodę z zawodem. Coraz częściej słyszę pytania: co mnie rozczarowało w pracy, co było dla mnie największym zderzeniem, czy nie żałuję wyboru kierunku studiów?...
Czytaj więcej
